Elazer 9-12. na Mistrzostwach Świata w Starcraft 2

Od 24 października do 1 listopada oczy wszystkich fanów strategii czasu rzeczywistego zwrócone były w kierunku Seulu i Anaheim, gdzie odbywały się finały WCS Global Finals, czyli Mistrzostw Świata w Starcraft 2. Jedynym zawodnikiem z Polski na tych prestiżowych zawodach był nasz reprezentant Mikołaj „Elazer” Ogonowski.

Do stolicy Korei Południowej udał się już 20 października, aby zaaklimatyzować się w nowej rzeczywistości i dodatkowo przygotować do zawodów na miejscu. Los chciał, że Elazer trafił do grupy D, gdzie znaleźli się dwaj Koreańczycy Byung Ryul „Rogue” Trap i Sung Ho „Trap” Cho, reprezentujący barwy Jin Air Green Wings oraz Amerykanin Alex „Neeb” Sunderhaft, grający dla Ting.

Pierwszy mecz nasz Jastrząb rozpoczął skoro świt o 4:00 czasu polskiego, a jego rywalem był Trap. Początek wyglądał naprawdę obiecująco, bowiem Elazer rozpoczął pojedynek od zwycięstwa. Jednak na kolejnych mapach przewagę potrafił wykorzystać Koreańczyk, który zwyciężył na 3 planszach z rzędu. Spotkanie zakończyło się porażką naszego reprezentanta 1:3.

Następnym rywalem w walce o awans do play-offów był Neeb. Tutaj mecz ponownie zaczął się po myśli naszego zawodnika. Elazer cieszył się ze zwycięstwa na dwóch pierwszych mapach. Następnie Amerykanin zdobył punkt. Jednak na czwartej mapie nie był on w stanie doprowadzić do wyrównania. Mecz zakończył się wynikiem 3:1.

Mikołaj, posiadając bilans 1:1 musiał rozegrać jeszcze jeden pojedynek. O wyjście z grupy ponownie zawalczył z Trapem. Ich mecz był naprawdę wyrównany. Na każdej mapie widać było ogromne zaangażowanie z obydwu stron. Mecz przypominał starcie szachowe, gdzie zawodnicy eliminowali się na przemian. Nic więc dziwnego, że po czterech mapach mieliśmy remis 2:2. Niestety na niekorzyść naszego zawodnika, ostatnia mapa padła łupem Koreańczyka, a nasz zawodnik musiał tym samym przełknąć gorycz porażki i pożegnać się z Mistrzostwami Świata.

Samo dostanie się na WCS Global Finals to olbrzymi sukces naszego zawodnika. Elazer jako jedyny Polak znalazł się wśród 16 najlepszych zawodników z całego świata, którym przyszło rywalizować o mistrzowski tytuł. Nasz zawodnik rywalizację zakończył na 9-12. miejscu, wygrywając 12 000 dolarów.